Lakierów przez całe moje dotychczasowe życie przetestowałam już dużo. Jakie są najlepsze lakiery do paznokci?
Lakier hybrydowy miałam założony raz i nie przekonałam się do niego. Owszem, jest wygodny, nie odpryskuje i długo się utrzymuje. Ale odrastające paznokcie bardzo szybko zaczęły mnie denerwować, po tygodniu nie wyglądały estetycznie. Paznokcie były cięższe, a powłoka lakieru dosyć gruba, przez co czułam się sztucznie, trochę plastikowo. Wolę naturalny efekt, choć nigdy nie będzie tak perfekcyjny. No i patrzenie cały czas na ten sam kolor szybko mi się znudziło. To nie było rozwiązanie dla mnie, więc nadal maluję paznokcie sama w domu. A więc, jakie są najlepsze lakiery do paznokci?
Lakiery 60 Seconds Super Shine – Rimmel
Zaczęłam moją przygodę już w podstawówce. Wtedy z siostrą miałyśmy kilka buteleczek mega fluorescencyjnych. Odblaskowy zielony był moim ulubionym. Później przechodziłam przez etap bardzo ciemnych i brokatowych, aż po róże i beże. Słowem, ze skrajności w skrajność. Jednak technicznie żaden nie był super – do czasu. W ubiegłym roku odkryłam lakiery Rimmel. Jak widzisz, od tego czasu uzbierała mi się już spora kolekcja. Mój obecny hit to ten bordowy, Berry&Cream. Dodaje elegancji i ma tak piękny, głęboki kolor. Możesz go zobaczyć w akcji tutaj, tutaj, tutaj i jeszcze tutaj!
Lakiery Rimmel mają gruby pędzel, przez co łatwo się je nakłada. Dwa pociągnięcia i gotowe! Dobrze kryją i przede wszystkim są wytrzymałe. Spokojnie wytrzymują 3-4 dni, a jeśli nie wykonujesz jakiś drastycznych prac, typu mycie okien, to nawet 5-6.
Jak dobrze pomalować paznokcie?
Nigdy nie potrafię znaleźć czasu w ciągu dnia, by pomalować paznokcie, więc odkładam tą czynność na sam koniec, jak już wszystkie ważne rzeczy będą zrobione. Jak możesz się domyślić, takie postępowanie kończyło się zawsze pięknymi wzorkami pościeli odciśniętymi rano na paznokciach. Straszne. Jednak z pomocą przyszła siostra, która zdradziła mi swój tajny sposób: chwilę po pomalowaniu, gdy już lakier przeschnie, należy włożyć paznokcie pod zimną bieżącą wodę i chwilę poczekać. Dzięki temu lakier szybciej zastygnie, ładnie się błyszczy a rano nie mam już przykrych niespodzianek.
Oliwka do paznokci i skórek z Avokado i witaminami – Life
To jedyna odżywka, jakiej kiedykolwiek używałam. I daje radę! To miks olejków, które wmasowane w płytkę i skórki dostarczają witamin, dodają blasku, wygładzają płytkę i zmiękczają skórki. Nie jestem mistrzem od składów kosmetyków, ale podobno jest rewelacyjny, bardzo naturalny, bez zbędnej chemii. Cena też jest rewelacyjna – w Superpharmie kosztuje niecałe 10 zł.
Czy masz swoje paznokciowe super wskazówki? Podziel się!